Sosnowiec - Kawtoice Ligota - Sosnowiec

Środa, 10 września 2008 · Komentarze(2)
Sosnowiec - Kawtoice Ligota - Sosnowiec

Za ligotą objechałem jakąś haudę (super było...) i wróciłem od południa na Giszowiec, a potem do domu. Zrobiłem kółko, znalazłem jakiś niebieski szlak do zbadania i co można uznać za osiągnięcie dnia - nie wypiłem ani kropli wody przez całe 70 km. Szkoda, że kiedy w końcu przychodzi jako taka forma, kończy się sezon.
Teraz siedzę i uzupełniem płyny, a moją radą na dziś jest:
Nie śpij z otwartą paszczą, bo może cię napaść dentysta pracoholik.

Komentarze (2)

Chcialem napisac ze jest bardzo fajny:)

wolfik 23:18 środa, 10 września 2008

Ten niebieski to w Katowicah? Jak tak to jest bardzo jak sie go nie gubi:)

wolfik 23:17 środa, 10 września 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zerwo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]