Sosnowiec - Katowice - Lędziny - Katowice - Milowice - Sosnowiec

Sobota, 23 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Sobota przed świętami jest dobra na robienie porządków, albo jak w tym roku na robienie kilometrów. Pogoda i czas nie rozpieszczały mnie w tym roku na tyle, żebym się bardzo rozjeździł, ale za to wyszła wyprawa w góry. W górach odczułem brak kondycji spowodowany brakiem jazdy na rowerze, ale za to na rowerze odczułem przypływ formy po górach :) Prawie 3800 mnpm przewentylowało mi płuca po zimie i rozruszało nogi.
Mimo wszystko pojechałem jeszcze na typową trasę na początek sezonu, czyli przez Katowice do Lędzin. Całą drogę miałem parę jak po udanym sezonie. Odpoczywałem nawet na podjazdach gdy parę razy wolniej zakręciłem korbą. Po wjechaniu do lasu za Murckami pojechałem czarnym szlakiem na Lędziny, a potem czerwonym na górkę z kościołem.
Lędziny kościół © krzicho

Powietrze nie było zbyt przejrzyste, ale za to miało przyjemną temperaturę. Dzięki czemu szybko doszedłem do siebie po podjeździe pod górę na złym biegu.
Widok z górki w Lędzinach © krzicho

Po łyku zdrowej Koli pojechałem do domu. Tym razem z Lędzin wybrałem się szlakiem zielonym.
Katowice przejechałem jeszcze na pełnym gazie, choć już powoli czułem, że sił nie starcza mi na długo. W dalszym ciągu szybko się regenerowały, więc nie przejmowałem się. Pierwsze oznaki zmęczenia pokazały się w Szopienicach, ale posiedziałem, odpocząłem, dopiłem Kolę i ruszyłem dość żwawo. Wybrałem dłuższą trasę przez Milowice, żeby nabić trochę więcej kilometrów i całkiem dobrze szło, aż do momentu, kiedy do okrągłej odległości do domu brakowało mi 5 kilometrów. Jeszcze tylko ostatnie zygzaki w okolicach domu i pojawiło się równe 5 na końcu.
W domu długo dochodziłem do siebie, siłę może i mam, ale wytrzymałość musi się jeszcze trochę poprawić. W każdym razie postanowiłem, że nie ma co się ograniczać, znalazłem w lodówce piwo, leżało tam z rok, ale mi nie zaszkodziło, do niego zjadłem jajecznicę na smalcu i zacząłem świętować parę godzin przed innymi :D

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]