Majorka -> Can Pastilla - Palma - Can Pastilla - Jakiś cypel - Can Pastilla - połowa drogi do Palmy - Can Pastilla
Środa, 7 marca 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Trasa zamknięta bez celu., Trasa zamknięta do celu
Nadarzyła się okazja na tani przelot na Majorkę. Przed sezonem, czyli mało ludzi i co ważne miłe temperatury. Pierwszą część poświęciliśmy na góry, albo na plażę. Ja byłem w grupie górskiej, więc nie przywiozłem opalenizny. Tyle tytułem wstępu.
Od razu rzuciło się nam w oczy, że jest tam sporo Niemców, ale jeszcze więcej rowerzystów (też pewnie Niemców). Tak więc drugą część wyjazdu postanowiliśmy spędzić w siodle. Rowery (najtańsze holenderki) po 6 eurów wypożyczyliśmy w Can Pastilli i pojechaliśmy do Palmy
![Marorka - Palma](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270886,20120512,marorka-palma.jpg)
![Palma - przed ratuszem - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270888,20120512,palma-przed-ratuszem-majorka.jpg)
![Uliczka w Palmie - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270889,20120512,uliczka-w-palmie-majorka.jpg)
![Palma centrum - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270890,20120512,palma-centrum-majorka.jpg)
Po uporaniu się z uliczkami i zrobieniu tony zdjęć postanowiliśmy się zrelaksować jazdą w stronę cypla, który widzieliśmy z Can Pastilli.
![Nasz cel nahoryzoncie - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270891,20120512,nasz-cel-nahoryzoncie-majorka.jpg)
Droga przebiegała łagodnie, bez problemów, z łatwą nawigacją, czyli jednym słowem odpoczynek.
![Majorka jedziemy na cypel](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270866,20120512,majorka-jedziemy-na-cypel.jpg)
Im dalej od domu tym odpoczynek stawał się przyjemniejszy. :)
![Cypel już tuż tuż - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270872,20120512,cypel-juz-tuz-tuz-majorka.jpg)
Potem dojechaliśmy do cypla, który też okazał się dość ładną okolicą.
![Widok z bliżej nieokreślonego cypla, ale cel, to cel. Grunt, że osiągnięty - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270880,20120512,widok-z-blizej-nieokreslonego-cypla-ale-cel-to-cel-grunt-ze-osiagniety-majorka.jpg)
Powrót monotonnie nie przebiegł bardzo gładko, nie licząc spadniętego łańcucha.
Po drodze tak odpoczęliśmy, że jeszcze sobie pojeździliśmy wybrzeżem zanim oddaliśmy rowery.
Podsumowując.
Polecam Majorkę na przełomie marca i kwietnia. Temperatury przyjemne, rowerzystów sporo, więc lokale muszą być przyzwyczajeni. Niestety wszystko poza drogami w północnej części, zagrodzone i trudno nawet o miejsce na namiot. Południe podobno jest bardziej przyjazne, ale tam nie ma gór. Ciężar słońca w bezchmurny dzień już czuć, więc na trasy górskie, lepiej zabrać wodę, a jak komuś nie podoba się ruch spokojnie złapie tyle koloru, ile chce. Nie wspominając o niezapełnionych plażach.
Od razu rzuciło się nam w oczy, że jest tam sporo Niemców, ale jeszcze więcej rowerzystów (też pewnie Niemców). Tak więc drugą część wyjazdu postanowiliśmy spędzić w siodle. Rowery (najtańsze holenderki) po 6 eurów wypożyczyliśmy w Can Pastilli i pojechaliśmy do Palmy
![Marorka - Palma](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270886,20120512,marorka-palma.jpg)
Marorka - Palma© krzicho
![Palma - przed ratuszem - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270888,20120512,palma-przed-ratuszem-majorka.jpg)
Palma - przed ratuszem - Majorka© krzicho
![Uliczka w Palmie - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270889,20120512,uliczka-w-palmie-majorka.jpg)
Uliczka w Palmie - Majorka© krzicho
![Palma centrum - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270890,20120512,palma-centrum-majorka.jpg)
Palma centrum - Majorka© krzicho
Po uporaniu się z uliczkami i zrobieniu tony zdjęć postanowiliśmy się zrelaksować jazdą w stronę cypla, który widzieliśmy z Can Pastilli.
![Nasz cel nahoryzoncie - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270891,20120512,nasz-cel-nahoryzoncie-majorka.jpg)
Nasz cel nahoryzoncie - Majorka© krzicho
Droga przebiegała łagodnie, bez problemów, z łatwą nawigacją, czyli jednym słowem odpoczynek.
![Majorka jedziemy na cypel](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270866,20120512,majorka-jedziemy-na-cypel.jpg)
Majorka jedziemy na cypel© krzicho
Im dalej od domu tym odpoczynek stawał się przyjemniejszy. :)
![Cypel już tuż tuż - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270872,20120512,cypel-juz-tuz-tuz-majorka.jpg)
Cypel już tuż tuż - Majorka© krzicho
Potem dojechaliśmy do cypla, który też okazał się dość ładną okolicą.
![Widok z bliżej nieokreślonego cypla, ale cel, to cel. Grunt, że osiągnięty - Majorka](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,270880,20120512,widok-z-blizej-nieokreslonego-cypla-ale-cel-to-cel-grunt-ze-osiagniety-majorka.jpg)
Widok z bliżej nieokreślonego cypla, ale cel, to cel. Grunt, że osiągnięty - Majorka© krzicho
Powrót monotonnie nie przebiegł bardzo gładko, nie licząc spadniętego łańcucha.
Po drodze tak odpoczęliśmy, że jeszcze sobie pojeździliśmy wybrzeżem zanim oddaliśmy rowery.
Podsumowując.
Polecam Majorkę na przełomie marca i kwietnia. Temperatury przyjemne, rowerzystów sporo, więc lokale muszą być przyzwyczajeni. Niestety wszystko poza drogami w północnej części, zagrodzone i trudno nawet o miejsce na namiot. Południe podobno jest bardziej przyjazne, ale tam nie ma gór. Ciężar słońca w bezchmurny dzień już czuć, więc na trasy górskie, lepiej zabrać wodę, a jak komuś nie podoba się ruch spokojnie złapie tyle koloru, ile chce. Nie wspominając o niezapełnionych plażach.